Dawno nie robiłam tego ciasta, nie miałam za bardzo czasu, a to robi się dość szybko :)Przepis na ten biszkopt, mama ma od lat. Zawsze wychodzi :)Czas na kawę i ciasto :) Zapraszam
Biszkopt :
- 4 jaja
- szklanka cukru
- 4 łyżki oleju
- szklanka mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- słoik jabłek do szarlotki ( dodałam własnej roboty )
- dwie galaretki cytrynowe ( może być każdy inny smak )
- szklanka mleka
- bita śmietana Śnieżka
- czekolada do dekoracji
Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie dodajemy żółtka, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, olej i dokładnie mieszamy. Wlewamy na blaszkę wyłożoną folią do pieczenia i wysmarowaną tłuszczem, pieczemy ok. 30 min w 160 st. C. W tym czasie gdy biszkopt będzie stygł, przygotowujemy masę z jabłek. Jabłka ze słoika wykładamy do rondla i chwilę podgrzewamy na wolnym ogniu, gdy już będą ciepłe wsypujemy jedną galaretkę i dokładnie mieszamy, aż galaretka się rozpuści. Gorącą masę wykładamy na biszkopt i czekamy, aż wystygnie. Następnie przygotowujemy druga galaretkę według przepisu, tylko zamiast 2 szklanek wody dodajemy jedną. I odstawiamy aż stężeje. Gdy już będzie gotowa to robimy śnieżkę według przepisu na opakowaniu, gdy już będzie dobrze ubita dodajemy galaretkę i dalej ubijamy. Galaretka nie może być za bardzo stężała, bo wtedy wyjdą grudki. Bitą śmietanę wykładamy na zimne jabłka i posypujemy startą czekoladą.
pycha, uwielbiam jabłeczniki:)
OdpowiedzUsuńmmm.. aż ślinka cieknie... i to w dodatku moje ulubione ciasto..
OdpowiedzUsuńMniamm pycha właśnie dziś zrobiłam tylko już bez tej drugiej tężęjącej galalretki :)
OdpowiedzUsuńTeż tak można :) i jak smakuje Ewo ?
Usuń